happysadd.fotkoblog.pl

Siemcia ;***

Dzień spędzony w domu. 

Niby wszystko jest w porządku ale jednak coś nie tak.

Wczoraj wieczorem ryk. Z powodu ? Z powodu błachego dla kogoś, nie wiem. Wczoraj uświadomiłam sobie, że tak strasznie zazdroszczę tym którzy mają dziadków. Moja jedna babcia zmarła kilka lat przed moimi urodzinami, druga jak miałam 2 lata z jednym dziadkiem się nigdy w życiu nie widziałam, nie wiem jak wyglądał, kim był, co się z nim stało a drugi umarł jak byłam w 3 klasie i widziałam go może ze 3 razy na oczy. Bardzo chciałabym mieć dzidków, wszyscy mio znajomi zawsze mówią coś o swojej babci czy dziadku, a ja słucham i nic nie mogę powiedzieć. To jest przykre.

Tak samo płakałam z powodu moich braci. Jesteśmy już tylko rodzeństwem na papierku ? Widujemy się może 2 lub 3 razy w roku. Marcin ma dziewczyne, mieszkanie, prace, pewnie niedługo ślub, dziecko.... A ja, jego mała siostrunia zostałam odstawiona na bok. To Boli ale cóż poradze. A Łukasz ? Z nim za kilka lat zostanę rozdzielona i nie wiem kiedy następnym razem go zobacze. Pewnie nie za często i nie na długo. Tak mi się zdaje, że odczuwam to wszytko tak bardzo przez róznicę wiekową między nami. To ja jestem ta najmłodsza, ja tu zostałam i ja widzę jak było i jak jest. Było fajnie kiedy mieszkaliśmy wszyscy razem. Tak zwyczajnie tęsknie za nimi

Czuje pustke. Niby wszystko jest poukładane, wszystko mam w zasięgu ręki ale tak potwornie mi ciężko. Mimo, że mam przyjaciół, ludzi którzy mnie kochają i są ze mną to czuję się samotna. Nie mam pojęcia czemu tak jest. Z dnia na dzień zastanawiam się co ja tak właściwie mam robić. Co ja czuje, czego chce. Te rzeczy są proste ale nie lubie o tym mówić. Wszytko zostawiam dla siebie, dusze to w sobie. Minie, przejdzie, wytrwam ?

Coraz częściej mi smutno. Nawet już tego nie ukrywam. 

Jestem chory, smutny i samotny boli mnie i chyba się pogorszy.